Najnowsze wpisy


paź 04 2016 A niech to jasna..!
Komentarze: 0

Dziś mi dopiekło. Spałam cztery godziny. Dlaczego? Nie mam pojęcia, mój organizm wraz z wkroczeniem w piątą dziesiątkę życia zaczął przejawiać gwałtowną niechęć do utartego i stabilnego trybu funkcjonowania i rozwinął coś jakby nadciśnienie. W sumie żadna choroba, miliony ludzi to ma, wraz z całą długą linią moich protoplastów, więc w sumie czemu się tu dziwić? Tyle, że jako bonusowy dodatek do chorej tarczycy powoduje lekką dezorientację organizmu. Stąd bezsenność. Przynajmniej w nocy, bo w dzień to bym się chętnie zdrzemnęła. 

Ale oczywiście się nie zdrzemnę - obiad, lekcje, sprzątnąć, ogarnąć. Czasem czuję się jak ta baba z rysunkowego dowcipu krążącego po internecie -"w nocy śpię to mi się robota zbiera". Tyle, że nie śpię. Ale produktywna też jestem niespecjalnie, chyba że ktoś zacznie mi płacić za czytanie szmatławych książek. Kiedyś, jak nie mogłam spać, wstawałam, puszczałam nagrane specjalnie na tą okazję odcinki Dr House'a i prasowałam; przynajmniej były wymierne korzyści. Teraz, jak prasuje Gala, to mi się zwyczajnie nie chce. Więc leżę, wzdycham i połykam kolejne strony podługowatej sagi  

wwwosiadajaca : :